Kobieta powinna być grzeczna, skromna, nie mówić za głośno a już na pewno nie przeklinać. Tylko wtedy ma szansę na zlezienie dobrego męża, a przecież o to powinno każdej dziewczynie chodzić, prawda?
Tak nas wychowano, ale na szczęście te czasy powoli odchodzą w przeszłość. Przelała się czara goryczy, panie coraz częściej nie boją się wyrażać własnego zdania, nawet w dosadny sposób. Zaczynają rozumieć, że zdrowy egoizm jest... zdrowy.
A co na to panowie? Czy mężczyźni kochają "zołzy", czy może jednak wolą potulne kobietki? I co na
to literatura? Z morza książkowych bohaterek wysupłałam 3 przykłady nieznośnych
bab, za którymi uganiają się mężczyźni. Obejrzyjmy je sobie przez lupę.
Scarlett O’Hara
Czy wiesz, jak zaczyna się powieść „Przeminęło z Wiatrem”?
Przypomnę Ci:
„Scarlett O‘Hara nie była piękna, ale mężczyźni, zadurzeni w niej tak jak dwaj młodzi Tarletonowie, rzadko zdawali sobie z tego sprawę”
Otóż to – ona nie była piękna. Miała wprawdzie wspaniałe
zielone oczy i najsmuklejszą talię w całym hrabstwie, ale nie to stanowiło o
sile jej uroku. Liczył się charakter – była niezłomna, doskonale wiedziała
czego chce i uparcie dążyła do celu.
To z jednej strony Inteligentne, intrygujące, kokieteryjne
dziewczątko, z drugiej - rozkapryszona,
dziecinna, porywcza manipulantka. Innymi słowy – stuprocentowa kobieta. Z
łatwością owijała sobie wokół palca kolejnych mężczyzn. Bez skrupułów odbijała
narzeczonych swoim siostrom, traktując ich jako środki do osiągnięcia swojego
celu.
Pozornie niedojrzała emocjonalnie, a w gruncie rzeczy bardzo
silna. Doskonale znała reguły panujące w towarzystwie, w którym się obracała, lecz
z premedytacją ich nie przestrzegała. Wiedziała czego chce i prawie zawsze to
dostawała. O to co dla niej
najważniejsze, czyli o Tarę, potrafiła walczyć jak lwica.
Co pociągało w niej mężczyzn? No cóż, Scarlett kiedy chciała
potrafiła być naprawdę słodka. Ale tak naprawdę, myślę że jak magnes działała na
nich właśnie ta nieokiełznana dzikość, którą próbowali oswoić. Tylko że tygrysa
nie da się zrobić domowego kotka, nawet jeśli jest się kimś takim jak Rhett
Butler, prawda?
A w życiu? Czy chodzą po ziemi Scarlett O’Hary? Na pewno
zbliżonym typem była Frida Kahlo – kolorowy ptak, kobieta która mimo kalectwa i
przeciętnej urody zaginała parol na największych tego świata. Ekscentryczna i
dzika, z pełną świadomością łamiąca wszelkie konwenanse. Wyprzedzała o kilka
lat swoją epokę.
A Scarlett wokół nas? To proste – to ta flirciara, zawsze otoczona
wianuszkiem panów, gotowych spełnić każde jej życzenie. Wszędzie jej pełno, głośno
się śmieje, lubi zwracać na siebie uwagę.
Ubrana zawsze inaczej niż koleżanki wokół – one są stonowane, ona wyzywająca.
One eleganckie – ona na sportowo. Kiedy w końcu się ustatkuje większość pań
oddycha z ulgą, czując że wyeliminowało konkurencję. Ale czy słusznie?
A jacy mężczyźni chcą się związać z takim typem kobiet? Po pierwsze: tacy, których ona sobie
wybierze, bo mogą jej się do czegoś przydać. Chodzą wtedy dumni ze swojej
zdobyczy, licząc że teraz będzie już ich i tylko ich. Tylko że ona nadal chce
błyszczeć i wcale nie ma zamiaru się zmieniać. Chyba, że pojawi się kamień, na
który Scarlett-kosa trafi – niczym książkowy Rhett - pan inteligentny, trochę cyniczny, który tak
jak ona ma w nosie konwenanse. A wtedy może się różnie skończyć…
"Przeminęło z wiatrem" Margaret Mitchell
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Celina Wieniewska
Liczba Stron: 1136
Kategoria: powieść obyczajowa
Powieść Margaret Mitchell to książka legenda, choć wbrew
temu co się o niej pisze, nie jest to romans wszech czasów. To powieść o
wojnie, wietrze historii zmiatającym jeden świat i mozolnych próbach
odnalezienia się w tym zupełnie nowym. „Przeminęło z wiatrem” to nie tylko
Scarlett, lecz cała gama bardzo dobrze zbudowanych postaci. A miłość jest
jedynie tłem do całości. Polecam z całego serca.
Księżniczka na ziarnku grochu
Zaczęło się tak:
„Był sobie pewnego razu książę, który chciał się żenić z księżniczką, ale to musiała być prawdziwa księżniczka.”
Książę jeździł po świecie, szukał, wypatrywał, ale żadna
napotkana kobieta nie była prawdziwą księżniczką. Wrócił nieszczęśnik do domu,
gdzie po kilku dniach do jego drzwi zapukała przemoczona dziewczynka. I wtedy
mama księcia (jakież to znamiennie) postanowiła zrobić jej test… Dalszy ciąg na
pewno znasz.
A zatem, jaka jest ta nasza księżniczka? Najdelikatniejsza,
najsubtelniejsza i najwrażliwsza w całym królestwie. Delikatny kwiatuszek,
który musi być rozpieszczany. Przeczulona na każdy pyłek i… straszna maruda.
To w gruncie rzeczy pusta lala, która skupia się jedynie na
tym, aby ładnie wyglądać i aby było jej wygodnie. Nie ma większych refleksji,
ale za to jest naprawdę piękna. A w każdym razie świetnie zrobiona.
Księżniczek wokół nas jest całe mnóstwo. Wystarczy wziąć do
ręki pierwszy lepszy tabloid. Bo kim jest np. Paris Hilton, jeżeli nie taką
właśnie mimozą? Ale podobny typ to także śliczna księżna Diana. Owszem –
pięknie wyglądała i fantastycznie pozowała głaskając po głowach dzieci z domu
dziecka, ale sklecić dwa zdania na temat inny niż „ja, o mnie, moje”, nie
bardzo potrafiła. Zdecydowanie bardziej kibicowałam Camilli, która była kobietą
z krwi i kości.
Rys. - Jolanta Walentyna |
Wokół nas również pełno księżniczek. To te dziewczyny, które zawsze mają zrobione paznokcie a każdy ich włos ma osobnego stylistę. Czas w pracy dzielą między kawę z innymi księżniczkami a szybki wypad na shopping do pobliskiej galerii handlowej. Znasz ten typ? Wszyscy znamy.
Jacy mężczyźni zakochują się w księżniczkach? Przede
wszystkim książęta – panowie ceniący wygodę, blichtr i puste komplementy. Ona
nie musi nic mówić. W sumie nawet lepiej, żeby buzi nie otwierała. Ona ma
wyglądać, intrygować, rozsiewać wokół siebie aurę tajemnicy.
Ale też tacy, którzy chcą się sprawdzić w roli opiekunów. A
niech ona leży całe dnie taka biedna na tych poduszkach. On się nią zajmie,
zapewni jej wygodne życie, żeby ona nie musiała zaprzątać sobie myśleniem
swojej ślicznej główki. Jeszcze jej się zmarszczki od tego porobią…
"Bajki rozebrane" K.Miller, T.Cichocka
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba Stron: 256
Kategoria: psychologia
Psychoterapeutka Katarzyna Miller i dziennikarka Tatiana Cichocka we wspólnej książce „Bajki rozebrane” omawiają ten i wiele innych motywów przewijających się przez nasze dzieciństwo. To zbiór wywiadów, które przez kilka miesięcy ukazywały się w Zwierciadle. Jeżeli jesteś ciekawa drugiego dna i psychologicznej interpretacji np. bajki o Kopciuszku czy Złotej Rybce – sięgnij koniecznie po tę pozycję. Warto.
Niegrzeczna dziewczynka
Tytułowa bohaterka „Szelmostw niegrzecznej dziewczynki”
Mario Vargas Llosy to jeden z najciekawszych portretów kobiecych współczesnej
literatury. Wiecznie nienasycona, goniąca za czymś nieuchwytnym poszukiwaczka
przygód. Lubiąca życie na krawędzi, zdolna absolutnie do wszystkiego.
Potrafiąca doprowadzić kochającego ją mężczyznę do szaleństwa.
Kim ona była? Fałszywą Chlijeczką, towarzyszką z Kuby, żoną
dyplomaty, małżonką hodowcy koni, metresą gangstera… A poza tym? Egoistycznym i
nieczułym monstrum, zdolnym wbić nóż w plecy osobie, która zrobiłaby dla niej
wszystko czy też może małym, zagubionym i przestraszonym zwierzątkiem,
pragnącym jedynie ździebełka ciepełka i odrobiny czułości?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna. To kobieta kameleon, która
potrafi zaadaptować się do każdego środowiska i sytuacji. Wszystko, byle zdobyć
upragniony cel.
Jest jeszcze jedna postać w literaturze podobna do
Niegrzecznej dziewczynki – to Jane z Forresta Gumpa. Podobnie jak Szelma Llosy
miała poplątany życiorys, co chwilę zmieniała partnerów, poglądy i całe swoje
życie. I podobnie jak Chilijeczka w trudnych chwilach zwracała się do Ricardo,
tak i Jane miała swoją spokojną przystań w postaci Forresta.
Czy otaczają nas takie niegrzeczne dziewczynki? Pewnie tak,
choć niełatwo je poznać, bo cały czas przywdziewają maski. Być może takim typem
była po trosze Agnieszka Osiecka – wciąż czegoś szukająca, rozpalająca
namiętność i porzucająca bezlitośnie. „Moja dziewuszka nie ma serduszka”
napisał o niej kiedyś Jeremi Przybora.
To kobieta mająca ogromne wymagania wobec swojego partnera,
szczególnie ważny jest dla niej jego status materialny i pozycja społeczna.
Znajduje sobie kogoś na chwilę, często starszego i żonatego, owija wokół palca
a potem… znudzona porzuca, bo jednak czegoś jej brakuje.
A jacy mężczyźni chcą być z „niegrzecznymi dziewczynkami”?
Po pierwsze, zupełnie jak w przypadku typu pierwszego – wszyscy, którzy wpadną
jej w oko i ona zdecyduje że mogą jej się do czegoś przydać. Ale najważniejsi
są dla niej Ci, którym w całości nigdy się nie odda – to Ricardo i Forrest,
czyli panowie nie oczekujący wiele od życia, zadowalający się tym, co ono samo
im przynosi. Na Niegrzeczne Dziewczynki patrzą z nieustającą miłością i fascynacją,
ciesząc się tymi okruchami, które one im sypią.
Życie z Niegrzeczną Dziewczynką nigdy nie jest nudne. Nawet
czytając książkę o Chilijeczce, nie miałam pojęcia jak skończy się ta historia
– będą razem, czy ona po raz setny go porzuci? Szelmy umykają wszelkim, nawet
książkowym, schematom. Tylko, jak długo można jeździć na kolejce górskiej zanim Cię zemdli? Czasem przydaje się chwila nudy i spokoju, prawda?
To chyba najbardziej nieszczęśliwy i najczęściej popadający
w tarapaty typ kobiet. Nie mają takiej siły jak typ numer jeden a jednocześnie
nie są tak bezrefleksyjne jak typ numer dwa. Zdają więc sobie sprawę, jak puste bywa ich życie. Jedyną ich nadzieją
jest ten zakochany kretyn, który zawsze będzie na nie czekał.
„Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki” to trzecia i jednocześnie najlepsza książka Llosy, którą miałam okazję przeczytać. To nie tylko historia miłości, ciągnąca się bez mała 50 lat. To także przekrój obyczajowości, mody, zmian politycznych jakie zachodziły na świecie przez pół wieku. To Komitet Obrony Rewolucji na Kubie, pierwsze wzmianki na świecie o AIDS, Beatlesi. A przede wszystkim pięknie opowiedziane życie.
I co Ty na to? Jak sądzisz, czy łatwo być kimś takim lub z kimś takim? Femme Fatale, w trzech różnych odsłonach – a każda z nich bardzo trudna i nie pozwalająca na dające proste szczęście, stabilne życie.
Bardzo jestem ciekawa Twojej opinii na ten temat – i tutaj
czekam na komentarze zarówno pań jak i panów. Macie wokół siebie takie osoby? A
może same odnajdujecie się w którymś z typów? Dajcie znać koniecznie!
0 komentarze:
Prześlij komentarz