fot. Michał Huniewicz |
Nie powinieneś przeczytać tej książki. Ona w ogóle nie powinna powstać. A skoro już powstała - nie miała prawa opuścić granic swojego kraju. Jak to się zatem stało, że trzymam w ręku piękne wydanie pozycji pt: "Oskarżenie. Opowieści totalitarne." Bandiego - autora mieszkającego w Korei Północnej? Hmm.. właściwie można powiedzieć krótko: to prawie cud.
Zwróć uwagę na znaczek na ubraniu - każdy mieszkaniec stolicy musi taki mieć. Co ważne, w Pyongyang mogą mieszkać tylko uprzywilejowani, przychylni partii mieszkańcy. fot. Michał Huniewicz |
Korea Północna – ostatni tak szczelny bastion totalitaryzmu
na świecie. Miejsce bardzo zamknięte, turystów tam bardzo niewielu a jeżeli już
jakiś jest, zawsze dostaje swojego „opiekuna”, który ma zapewnić „właściwe
postrzeganie” tamtejszej rzeczywistości.
W zeszłym roku polski fotograf Michał Huniewicz przemycił
stamtąd zrobione ukradkiem zdjęcia – to właśnie one stanowią oprawę graficzną
do dzisiejszego wpisu. To o wiele więcej niż władze chciałyby pokazać światu.
fot. Michał Huniewicz |
Przejmujący jest już sam wstęp:
„Żyję w Korei Północnej od pięćdziesięciu lat,
Jak gadający automat,
Jak człowiek zaprzęgnięty w jarzmo.
Piszę opowiadania,
Popychany do tego nie przez talent,
Lecz przez oburzenie.
Nie posłużyłem się do ich spisania piórem ani atramentem,
Ale moimi kośćmi i moimi krwawymi łzami”
fot. Michał Huniewicz |
Opowiadania z książki „Oskarżenie” pisane są w latach 1989 –
1995, czyli krótko przed i tuż po śmierci wieloletniego przywódcy Korei
Północnej - Kim Ir Sena. Jaki obraz państwa się z nich wyłania?
Niestety nie ma tu ani grama zabawnych komunistycznych
absurdów jak z komedii Stanisława Barei. Są donosy, propaganda, wszechobecna
kontrola. Partia decyduje czy wolno podróżować, jaką pracę podjąć a nawet… czy
zasłonić okna.
W telewizji jest tylko jeden kanał, nie ma Internetu, nie można śpiewać kiedy się chce. To kraj, w którym można zostać skazanym na karę śmierci za obejrzenie filmu rodem z Hollywood. To najciemniejsze miejsce na świecie.
Ludzie żyją jak wytresowane zwierzęta, zaprogramowane roboty. W
jednym z opowiadań porównuje się ich do uczniów szkoły aktorskiej, wciąż
wprawiających się w odgrywaniu swoich ról.
fot. Michał Huniewicz |
Oficjalnie to kraj idealny – nie ma w nim przestępstw,
niepotrzebne są więzienia. Wszyscy są szczęśliwi, kochają swoje państwo i
przywódcę. Jedno z najbardziej przerażających opowiadań w książce to historia
wsi, której mieszkańcy zostali zaczarowani tak, by ciągle się śmiali. Bez
względu na to, czy czuli smutek, gorycz, ból – każde ich uczucie zostawało
tłamszone przez wybuch śmiechu. Trudno o lepszą metaforę życia w tym miejscu.
Bandiego porównuje się do Sołżenicyna, który został wydalony
ze Związku Radzieckiego za opublikowanie na Zachodzie dzieł pokazujących w
niekorzystnym świetle komunizm. Różnica jest jednak zasadnicza – Bandi wciąż
mieszka i żyje w Korei Północnej, a gdyby ktoś dowiedział się, że jego
opowiadania krążą po świecie, prawdopodobnie przypłaciłby to życiem. Stylem i
nastrojem przypominają zdecydowanie książki Kafki lub Orwella. Polecam więc je
szczególnie fanom tych autorów.
fot. Michał Huniewicz |
Ta książka to nie tylko kopalnia wiedzy o codziennym życiu mieszkańców. To również symbol walki. Bandi sprzeciwia się reżimowi w jedyny znany mu
sposób – piórem. I jest to walka skuteczna. Sam fakt, że udało się przemycić i rozpowszechnić swoją twórczość stanowi dowód na to, że w nieprzeniknionym murze powoli
zaczynają pojawiać się rysy, to tylko kwestia czasu, kiedy będzie wyłom.
fot. Michał Huniewicz |
PS. Jeżeli spodobały Wam się zdjęcia Michała Huniewicza, więcej znajdziecie tu.
Jeżeli temat Cię zainteresował, zobacz również wpis: 4 książki o Korei Północnej.
Jeżeli temat Cię zainteresował, zobacz również wpis: 4 książki o Korei Północnej.
Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję wydawnictwu
Czarna Owca.
Oskarżenie. Opowieści totalitarne. Bandi
Wydawnictwo: Czarna Owca
Tłumaczenie: Karolina Sosnowska
Liczba Stron: 264
Kategoria: Opowiadania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz