Wsi spokojna, wsi wesoła jak
pisał Kochanowski. Tylko gdzie teraz taką prawdziwą sielskość znaleźć? Miejsce
zielone, bez samochodów za to z biegającymi wokół zwierzętami i latającymi bocianami? Okazuje się, że
całkiem blisko Łodzi, Warszawy czy Torunia. Zapraszam Was do Sierpca do Muzeum
Wsi Mazowieckiej.
Sierp to położony niedaleko
Płocka niewielki skansen. Przyjeżdżamy, parkujemy na ogromnym parkingu,
przechodzimy przez bramę i… cofamy się w czasie o dobre 120 lat. Najpierw
zwiedzamy parowozownię, dworek a potem kolejno gospodarstwa, w których krzątają
się chłopi. Podglądamy szewca, który opowie jak w XIX wieku wyglądał jego
zawód, obejrzymy jak wygląda wyrób masła, które potem możemy zjeść z pysznym
wiejskim chlebem, a także spróbujemy coś wyprać starym sposobem – na tarze. O
ile my mamy szansę jeszcze pamiętać czasy, kiedy u naszych babć korzystało się
z glinianych naczyń lub spało się w koronkowej pościeli na wysokich łóżkach, o
tyle dla współczesnych dzieciaków to totalna abstrakcja. Fantastycznie oglądało
się zachwycone buzie obserwujące jak kiedyś korzystało się z żurawia czy oporządzało
zwierzęta. Wokół biegają szczęśliwe i zadbane kury, kaczki, perliczki a nawet
jeden ogromny indor. Odważni mogą pogłaskać konia, krowę czy kozę. Jest
pięknie, cicho i spokojnie. Wychodząc koniecznie zahaczcie o bar, w którym
znajdziecie pyszne staropolskie jedzenie – flaki, pierogi leniwe no i
oczywiście pyszny chleb ze smalcem. Możecie również kupić bochenek do domu –
polecam, smak jak z czasów dzieciństwa. Całe muzeum nie jest duże, ale ponieważ nasz 16-miesięczny
syn postanowił zwiedzić je prawie w całości pieszo, spędziliśmy tam około 4-5
godzin. Chodząc normalnym tempem będziecie tam około 2 godzin.
Co robić dalej z tak pięknie rozpoczętym dniem? My
wybraliśmy się do malowniczego Płocka, co i Wam polecam. Od Sierpca to jakieś 20 minut samochodem. Nie miałam pojęcia, że to miasteczko jest tak urocze. Fantastyczny Stary Rynek, deptak, zamek
książąt mazowieckich – wszystko czyste i świeżo odnowione. Potem spacer nad Wisłą,
gdzie można przejść się molo lub plażą. Idealne miejsce na leniwą
niedzielę. Jeżeli lubicie piwo, nie
zapomnijcie wpaść również do browaru tumskiego po mały zapas – smakuje naprawdę
świetnie.
Jeżeli macie małego szkraba, na dodatek mieszczucha – na
pewno będzie zachwycony. Zwłaszcza,
jeżeli wybierzecie się do muzeum 5 czerwca – wtedy organizowany tam będzie dzień
dziecka z licznymi atrakcjami dla maluchów. Choć myślę, że również bez
dodatkowych konkursów czy zabaw jest to miejsce, które Waszym pociechom sprawi
frajdę.
Na koniec kilka informacji praktycznych:
- Adres: Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, ul Narutowicza 64
- Miejsce jest oddalone od Łodzi o około 145km (my jechaliśmy niecałe 2,5h), od Warszawy 125km, od Olsztyna 134km a od Torunia 84 km.
- Godziny zwiedzania zmieniają się w zależności od dnia tygodnia i pory roku. W czerwcu od wtorku do piątku możecie tam wejść od 9 do 17 a w weekend od 10 do 18.
- Ceny biletów do 11 zł ulgowy i 16zł normalny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz