21 marca 2016

Usta to dziwne miejsce, czyli słowo o stomatologicznym "Paragrafie 22"

Joshua Ferris

Wstać znowu o ludzkiej porze 

Joshua Ferris


Wydawnictwo: Czarna Owca

Tłumaczenie:    Magdalena Słysz

Liczba stron:    368

Kategoria:         Powieść obyczajowa


Wow, jakie fajne pierwsze zdanie! – pomyślałam ucieszona rozpoczynając lekturę.  Po świetnych, acz dość depresyjnych „Głosach Pamano” potrzebowałam czegoś lekkiego i odświeżającego.  „Wstać znowu o ludzkiej porze”, czyli książka reklamowana jako „stomatogiczny Paragraf 22” i „bardzo, bardzo zabawna powieść” wydawała się idealna. Zresztą sami przeczytajcie. Zaczyna się tak: „USTA TO DZIWNE MIEJSCE. Ani całkiem w środku, ani na zewnątrz, ani skóra, ani narząd tylko coś pomiędzy tym a tym: ciemne, wilgotne, umożliwiające dostęp do wnętrza , którego większość ludzi wolałaby nie oglądać – gdzie zaczyna się rak, gdzie pęka serce, gdzie może nie objawić się dusza”. A jak było dalej? Hmm… dziwnie.


Po pierwszych stronach byłam zachwycona. Bohater  -  nowojorski stomatolog Paul O’Rourke, snuje swoje przemyślenia o życiu, miłościach, religii, obyczajach. Czytając jego monologi czułam się, jakbym oglądała starego dobrego Woody’ego Allena, wiecie, tego z czasów „Życie i cała reszta” czy „Przejrzeć Harry’ego” . Podobnie jak bohaterowie tych filmów, O’Rourke jest neurotyczny, trochę zagubiony w nowoczesnym, pędzącym świecie, nie radzi sobie z kobietami i ma problemy ze snem.  Po 90 minutach lektury poczułam, że od ciągłego uśmiechania bolą mnie policzki.   
Z czasem jednak nastrój się zmienia. Komentarze stają się coraz bardziej gorzkie, lekko cyniczne i sarkastycznie. Nieposiadający Facebooka, Instagrama czy Twittera Paul zauważa ciekawą rzecz: obecnie świat jest wręcz idealny dla ekstrawertyków - ludzi otwartych, łatwo radzących sobie z komunikacją. Natomiast zamknięci w sobie introwertycy, poprzez brak nowoczesnych mediów społecznościowych stają się jeszcze bardziej oddzieleni od reszty.  „Nigdy w życiu nie czułem się bardziej odizolowany. To tak, jak bogatsi stają się jeszcze bogatsi. Ci skomunikowani komunikują się jeszcze intensywniej, podczas gdy ci odizolowani są izolowani w jeszcze większym stopniu”.  To daje do myślenia.
„Wstać znowu o ludzkiej porze” to książka kameleon. Po pierwszej części, w której zapoznawaliśmy się z głównym bohaterem przychodzi czas na warstwę sensacyjną. Podobno gdy nie ma Cię w Google,  nie istniejesz. Paula O’Rourke nie było.  Do czasu. Pewnego dnia odkrywa, że ktoś podszywa się pod niego tworząc niezrozumiałe wpisy w mediach społecznościowych i „jego” stronie internetowej. Woody Allen znika całkowicie, w jego miejsce otrzymujemy raczej mieszankę Harlana Cobena i Dana Browna. Dlaczego ktoś udaje dentystę w sieci? Kim są Ulmowie i Amalekici? W pewnym momencie nastrój zmienia się po raz kolejny. Kojarzycie film „Vanilla Sky”? Przez pierwsze 20 minut ogląda się jak zwykły film a potem nagle zupełnie nie wiecie o co chodzi. Tak było w tej książce. Czułam się trochę jak na karuzeli a kolejne obrazy podsuwane przez pisarza były dla mnie coraz bardziej abstrakcyjne.
Zastanawiałam się jak podsumować tę lekturę. To na pewno jedna z bardziej oryginalnych pozycji, jakie ostatnio wpadły mi w ręce. To książka o mężczyźnie poszukującym sensu życia, odkopującym własną tożsamość z elementami czarnej komedii, satyry i mnóstwem niespodziewanych zwrotów akcji. Cieszę się, że po nią sięgnęłam, z drugiej strony byłam zadowolona, że już się skończyła. Jednak jedno wiem na pewno - chętnie sięgnę po inne książki Joshuy Ferrisa. Myślę, że może nas jeszcze zaskoczyć.  
Moja ocena: 7/10 

Za możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca. 

Wstać znowu o ludzkiej porze [Joshua Ferris]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
zBLOGowani.pl

2 komentarze:

  1. Woody Allen brzmiał tak zachęcająco, szkoda że zniknął w połowie. Za to okładka podoba mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza część była zdecydowanie najlepsza. Gdyby w takim tonie utrzymana została całość, ocena wyniosłaby 8/10.

      Usuń