Święta tuż tuż… Jeżeli macie dosyć Kevina , który znowu został sam w domu (chociaż jak można mieć dosyć Kevina? ;-) ), „Szklanej
Pułapki” czy „To właśnie miłość” sprawdźcie, co innego warto obejrzeć z rodziną
w tym czasie. Nie ma tu może Św.
Mikołaja czy choinki, ale jest pozytywny nastrój, przyjaźń i ciepło – a
przecież o to właśnie chodzi w Święta. Poniżej trzy filmy, które na pewno wpędzą Was
w wyśmienity nastrój.
Jeszcze dalej niż północ
Uwielbiam komedie francuskie (pamiętacie „Nietykalnych?” - jeżeli nie, koniecznie przeczytajcie recenzję). Mają w sobie pewną lekkość i klasę, której brakuje produkcjom hollywoodzkim i polskim. W "Jeszcze dalej niż północ", główny bohater, Philippe, jest naczelnikiem urzędu pocztowego w miłym miejscu - Salon-de-Provence, jednak za karę zostaje wysłany do pracy do urzędu na odległej północy Francji. Dla marzącego o Lazurowym Wybrzeżu bohatera jest to niczym zesłanie do Mordoru. Wszak wszyscy wiedzą, że jest tam ciemno, zimno a ludzie są mrukliwi i nieokrzesani. Jak Philippe poradzi sobie na miejscu? Zobaczcie koniecznie. Jeden z najsympatyczniejszych filmów jakie w życiu widziałam.
Zacznijmy od nowa

Wszystko co kocham
Mam nadzieję, że znajdziecie wśród tych propozycji coś dla
siebie. Po wigilijnym obżarstwie na pewno przyda się taka lekkostrawna uczta
duchowa. Oczywiście przed telewizorem
można zasiąść, kiedy inne świąteczne priorytety zostaną zrealizowane – w tym jeden
z najważniejszych: obejrzenie najnowszej, siódmej części Gwiezdnych Wojen.
Macie już bilety do kina? A może już widzieliście?